Dobry kryminał nie jest zły, a norweski, to już z całą pewnością.



Od jakiegoś czasu stałam się fanką szwedzkich kryminałów, najpierw zachwyciłam się trylogią "Millenium", potem książkami Camilli Lackberg oraz Lizy Marklund. Naturalną kolejnością rzeczą było więc spotkanie z Jo Nesbo, pisarzem norweskim, który według mnie w niczym nie ustępuje swoim szwedzkim kolegom po fachu. 

Wszystkim, którzy lubią kryminalne zagadki szczerze polecam tę książkę, ja na pewno skuszę się na kolejne z tej serii, bo polubiłam głównego bohatera, którym jest policjant Harry Hole, ze wszystkimi jego ułomnościami i skłonnościami do nałogów. Lubię go za jego ludzkie słabości, lojalność w przyjaźni i urocze zachowania w sferze damsko - męskiej, więcej zdradzać nie będę, przekonajcie się sami jaki jest Harry.

W tej książce jest wszystko, co lubię w kryminałach. Niebanalna fabuła, charakterystyczny i charyzmatyczny główny bohater, ciekawe postaci drugoplanowe oraz wątki obyczajowe. Ze szwedzkich powieści wyżej wymienionych można się sporo dowiedzieć na temat codziennego życia przeciętnego obywatela, ich zwyczjach, poglądach politycznych, tego jak się żyje we współczesnej Szwecji. Czy i Wam się wydaje, że Szwedzi piją hektolitry kawy? Bo ja zawsze nie mogę się nadziwić temu, ile kaw dziennie wypijają bohaterowie wspomnianych kryminałów :) Liczę więc na to, że lektura książek Nesbo pozwoli mi, co nieco dowiedzieć się o Norwegach... na razie nie chcę wysuwać pochopnych wniosków, ale wydaje mi się, że ilość spożywanej kawy jest nieco mniejsza, niż w przypadku ich szwedzkich sąsiadów :)

Wracając do samej książki, naprawdę dobrze i bardzo szybko się ją czyta, i co najważniejsze, oprócz zagadki kryminalnej mamy wątki miłosne i inne mniej lub bardziej skomplikowane relacje międzyludzkie. Czytając "Czerwone gardło" nie tylko zastanawiamy się nad tym, kim jest morderca, ale też  się wzruszamy i uśmiechamy pod nosem. Cała fabuła jest osnuta wokół wydarzeń historycznych, z których dowiadujemy się nieco o losach Norwegii z czasów drugiej wojny światowej, więc tym bardziej ta książka nie mogła mi się nie podobać. 

Polecam i zapraszam do lektury!

Komentarze

Popularne posty