Pyszna recenzja pysznej książki.



Dziś trochę nietypowo, bo o książce kulinarnej...Kupiłam ją, po tym jak obejrzałam w telewizji program o tym samym tytule, prowadzonym przez Anię Starmach. Program mi się bardzo spodobał, pomyślałam, że warto by było wypróbować książkę z przepisami, więc bez wahania ją zakupiłam. Oczywiście nie będzie to sucha recenzja, postanowiłam przetestować kilka przepisów zanim cokolwiek o niej napiszę. Lubię gotować i  próbować nowych rzeczy oraz eksperymentować, nie zawsze wszystko się udaje, ale tylko w ten sposób można trafić na swój kulinarny hit, którym z dumą będziemy raczyć naszych gości. 

Na pierwszy ogień poszła zupa dyniowa z kurczakiem, przyznam, że pierwszy raz obrabiałam to warzywo, które okazało się dość oporne na moje działania. Autorka miała dwa główne założenia przy komponowaniu tychże przepisów, otóż aby ich przygotowanie nie trwało dłużej niż 25 minut i koszt nie był wyższy niż 25 złotych. O ile, jeśli chodzi o ekonomię, to udało się Ani zamknąć mniej więcej w założonej kwocie, o tyle  z czasem jest rożnie. Mnie osobiście przygotowanie zupy dyniowej zabrało około godziny, obranie tego warzywa i pokrojenie jest dość czasochłonne, ale potem to już faktycznie idzie bardzo sprawnie i szybko. Zupa wyszła przepyszna, lekko pikantna, kremowa i aromatyczna, zdecydowanie polecam ten przepis.

Następnie na ruszt wrzuciłam warzywa zapiekane z fetą, naprawdę pyszny i prosty przepis, tego dania nie da się zepsuć. Świetna była też zapiekanka z brokułami i cukinią, która może stanowić samodzielne danie lub być dodatkiem do mięsa lub ryby. Chili con carne robiłam już wielokrotnie i jak się okazało, dokładnie tak samo jak Ania, więc o tym przepisie mogę powiedzieć, że jest prosty, ale na pewno będzie smakował każdemu. 

Pizza z patelni, przepis, który jak napisała autorka, świetnie się sprawdzi w sytuacjach kryzysowych, gdy nie za wiele mamy w lodówce. Potwierdzam, efekt naprawdę smaczny, wykonanie zajmuje mniej niż 25 minut, zdążyłam na swój ulubiony program:)  Pstrąg z masłem czosnkowo-ziołowym jest mi dobrze znany, aczkolwiek Ania stosuje dużo większą ilość ziół i przyznam, że faktycznie, ryba zyskuje na smaku, od teraz będę ją wykonywać wg proporcji Ani.

Przygotowałam również łososia w cieście francuskim, zamiast porów dałam szpinakowo-serową masę i był faktycznie samczny, aczkolwiek jak dla mnie ciasto strasznie zapycha i nie podkreśla jakoś szczególnie walorów kulinarnych łososia, dlatego będę go przygotowywać jak do tej pory, czyli saute. Mój absolutny numer jeden z tej książki to wieprzowina z papryką w sosie sojowym, pyszna, aromatyczna i błyskawicznie się ją przygotowuje, świetnie smakuje z kaszą kuskus.

W drugiej części książki mamy przepisy na słodko, wypróbowałam tylko dwa, ale myślę, że z czasem pokuszę się o kolejne. Pancakes wychodzą świetne, a jabłka w cieście to niebo w gębie i powrót do dzieciństwa.

Dla kogo jest ta książka? Na pewno będzie dobrym początkiem dla żółtodziobów, ale również pomoże nieco odświeżyć kulinarny repertuar bardziej doświadczonym kucharzom. Ja na pewno do niej zajrzę jeszcze nie raz, szczególnie w sytuacjach kiedy nie będę miała za dużo czasu na gotowanie. Polecam tę książkę wszystkim, którzy tak jak ja, lubią gotować, a tym którym wydaje się to trudne i czasochłonne gwarantuje, że po wypróbowaniu przepisów z Pyszne 25 zmienią zdanie.  

Mam jedno zastrzeżenie do tej książki, niewygodnie się z niej korzysta w trakcie gotowania, bo sama się zamyka, strony są tak zszyte, że nie jest możliwe, by książka była otwarta na poszczególnym przepisie, co naprawdę jest sporym utrudnieniem, szczególnie kiedy mamy zabrudzone ręce, a chcemy ponownie zajrzeć do przepisu.

Teraz przymierzam się do kupna książki bogini kulinarnej Nigelli Lawson Nigellissima, więc możecie się spodziewać w przyszłości kolejnej recenzji tego typu, a tymczasem idę wyciągnąć z piekarnika obłędne muffiny ze snickersem  z polewą karmelową i prażonymi orzechami. Pozdrawiam wszystkich łasuchów!!!

Komentarze

Popularne posty