"Czarna" Wojciech Kuczok.


Tytułowa Czarna to mała miejscowość pod Białymstokiem, w której toczy się cała akcja. Powszechnie szanowany lokalny biznesmen, mąż i ojciec trójki dzieci oraz atrakcyjna, nie będąca w stałym związku nauczycielka, nawiązują romans. Płomienna relacja wymyka się spod kontroli, a jej tragiczny finał pozna niebawem cała Polska.

Jest to już kolejna książka z serii na F/Aktach, po którą sięgnęłam. I muszę przyznać, że z wszystkich przeczytanych do tej pory powieści, ta zrobiła na mnie najmniejsze wrażenie. Autor czyli Wojciech Kuczok, uznany pisarz, spisał się moim zdaniem bardzo dobrze, sposób opowiedzenia tej historii jest intrygujący i wciągający, ale jednak przedstawione zdarzenia wydają się niemal powszednimi, ta historia tak naprawdę mogłaby się przytrafić każdemu z nas.

Nieodwzajemniona lub wzgardzona miłość, która prowadzi do zbrodni zawsze szokuje i przeraża, ale czytelnik z łatwością potrafi się do tego zdystansować, bo są to zdarzenia, na które do pewnego stopnia ich bohaterowie mają wpływ, które są konsekwencją ich sposobu postępowania. Zło, z którym mieliśmy do czynienia w "Innej duszy" Łukasza Orbitowskiego czy "Równonocy" Anny Fryczkowskiej wydaje się czymś wykraczającym poza nas samych, czymś, czego nie da się uniknąć, zrozumieć i zapanować. Czytając tamte powieści czułam autentyczny strach i niepokój, tutaj jedynie żal i smutek.

W "Czarnej" nie dzieje się nic, co wykracza poza mój sposób pojmowania świata, pewne zdarzenia mają swoje konsekwencje i ludzie powinni się  z nimi liczyć, choć wiadomo, że emocje potrafią zawładnąć każdym z nas. Mi osobiście, najbardziej podoba się druga część książki, w której autor skupił się na wewnętrznych przeżyciach bohaterów, analizie psychologicznej ich postaw i zachowań. Postać wzgardzonej kochanki, która od początku raczej nie budzi sympatii, staje się w pewnym sensie ofiarą, której mimowolnie zaczynamy współczuć. Mężczyzna, z którym miała romans niemal przez całą opowieść pozostaje cynicznym oszustem i mimo tragicznego finału, trudno powiedzieć, że spotkała go zasłużona kara.

Całość czyta się dobrze, co prawda tym razem, to nie jest historia, przez którą nie mogłam spać, ale z pewnością daje do myślenia. Naprawdę warto, polecam.

Komentarze

Popularne posty