"Honor" Elif Shafak, ciekawa powieść z tureckim tłem...


Bardzo byłam ciekawa książek tej autorki, Orhan Pamuk mnie nie przekonał do swej twórczości, ale o tureckiej pisarce Elif Shafak słyszałam wiele dobrego. Autorka z druzgocącą szczerością opisuje Turków, ich tradycje oraz sposób życia, który w najmniejszych szczegółach jest określony przez Koran. Nie obawia się obnażyć najbardziej absurdalnych zachowań związanych z religią. Jednocześnie w swoich książkach pokazuje piękno, swoistą tajemnicę i mistycyzm tego bliskiego, a jakże dalekiego nam w sensie przenośnym kraju. 

Elif Shafak jest  z pochodzenia Turczynką, ale urodziła się i mieszkała w Europie, z pewnością dzięki temu potrafi bez względu na swoje korzenie, otwarcie opowiadać o niechlubnych zdarzeniach i czynach, które ciągle mają miejsce w krajach muzułmańskich m.in. o morderstwach honorowych. Gdzieś czytałam, że to określenie powinno przestać funkcjonować, gdyż honor w przypadku tych zabójstw nie ma z nimi wiele wspólnego, zabijanie drugiego człowieka bez względu na pobudki nie można nazwać godnym, aczkolwiek ci, którzy używają tego terminu, mają oczywiście na myśli fakt, że zbrodnia zostaje popełniona w imię swoiście pojmowanego honoru. Pisarka jest także czołową turecką feministką i w swojej prozie z wyczuciem ukazuje skomplikowaną i niełatwą sytuację kobiet, funkcjonujących w świecie muzułmańskim.

"Honor" opowiada losy rodziny Topraków, która wyemigrowała z Turcji w poszukiwaniu lepszego jutra. Przeniosła się do Londynu, ale tak naprawdę prowadzi życie zbliżone do tego w Stambule. Okazuje się, że niełatwo wykorzenić stare przyzwyczajenia i schematy, a życie w nowym społeczeństwie rodzi szereg trudności. Kiedy dochodzi do zderzenia dwóch rożnych cywilizacji, proces asymilacji zaczyna szwankować, tradycja daje znać o swej sile, w konsekwencji dochodzi do tragedii...

Książka jest napisana bardzo ciekawie, wciąga i angażuje emocjonalnie, ze zdumieniem i niedowierzaniem niektórzy będą pewnie przecierać oczy. Jeśli ciekawi was świat orientu, powinniście sięgnąć po tę książkę, oprócz porywającej fabuły, znajdziecie w niej opis Turcji, która jest krajem pełnym wzajemnie wykluczających się sprzeczności. Przy okazji w bardzo przystępnej formie zgłębicie założenia religii muzułmańskiej. Elif Shafak pisze w sposób intrygujący, odpowiednio buduje napięcie i rozwija wątki, w których umiejętnie ukazuje działanie różnych mechanizmów psychologicznych. 

Zdecydowanie polecam tę książkę, myślę, że to dobra lektura na wakacje, może zabierzecie ją ze sobą na urlop w Turcji. Ja z pewnością do książek Elif Shafak będę wracać, zresztą  jedną z nich, właśnie kilka dni temu skończyłam czytać, ale o niej napiszę następnym razem. 

Miłej lektury!


Komentarze

Popularne posty