Haruki Murakami i powieść "Norwegian Wood".



Przejmująca opowieść o dorastaniu, miłości i samotności. Młody chłopak o imieniu Watanabe rozpoczyna studia w Tokio, gdzie spotyka piękną Naoko, dziewczynę ich wspólnego przyjaciela, który popełnił samobójstwo. Naoko różni się bardzo od swoich rówieśniczek, przede wszystkim dlatego, że walczy z depresją. Watanabe poznaje także Midori, nietuzinkową i nieco ekscentryczną koleżankę z roku. Losy całej trójki wzajemnie się splatają...

"Norwegian Wood" to powieść nostalgiczna i melancholijna, Murakami w charakterystyczny dla siebie sposób opisuje skomplikowane relacje między kobietą i mężczyzna, tworząc niepowtarzalny i wyjątkowy nastrój w swych książkach. Z wielkim kunsztem odmalowuje wachlarz przeróżnych emocji, skupiając się głównie na przeżyciach wewnętrznych swoich bohaterów, a nie stricte, na konkretnych wydarzeniach w ich życiu.

Jest to powieść refleksyjna, charakteryzująca się niespieszną - dla niektórych z czytelników, być może - zbyt powolną i flegmatyczną narracją, ale dla mnie, to czyni ją wyjątkową i po prostu piękną. "Norwegian Wood" to opowieść o samotności, odmienności, depresji, samobójstwie, o niemożności odnalezienia się w otaczającym nas świecie, ale także, a może przede wszystkim o miłości i młodości. Murakami z powodzeniem prowokuje czytelnika do refleksji nad współczesnym światem i samym sobą, a przy tym z niezwykłym taktem i delikatnością ukazuje człowieka, jakim jest naprawdę, ze wszystkimi jego słabościami.

Według mnie jest to idealna książka na jesienne wieczory, kiedy mamy więcej czasu na lekturę i uważniej dokonujemy swych czytelniczych wyborów. Aczkolwiek nie jest to pozycja dla każdego, raczej dla fanów twórczości Murakamiego oraz dla tych, którzy sami pod wpływem smutnych opowieści nie popadają w melancholijne stany.

Dobrze wykorzystanego czasu z książkami Wam życzę.

Komentarze

Popularne posty