John Medina "Jak wychować szczęśliwe dziecko".



Ludzie myślą,że dorośli kształtują dzieci. Prawda jest taka, że to dzieci kształtują dorosłych.
Rodzicie staja się indywidualnościami wraz z nimi. Dzieci dają o wiele więcej, niż biorą.
John Medina "Jak wychować szczęśliwe dziecko"

Świetna książka! Żałuję, że nie miałam okazji jej przeczytać wtedy, kiedy byłam w ciąży, bo jest w niej także sporo istotnych informacji dla przyszłych matek. Co prawda, na pewne zjawiska, jak stres czy inne traumatyczne zdarzenia w naszym życiu nie zawsze mamy wpływ, ale dobrze być świadomym, jakie działanie mają one na dziecko, które nosimy w brzuszku. Natomiast prawidłowa dieta oraz aktywność fizyczna w ciąży są jak najbardziej naszym w pełni świadomym wyborem.

Jestem zaskoczona tym, że naukowiec, genetyk, a przede wszystko mężczyzna, potrafił napisać poradnik, w którym jest tyle ciepła i miłości. Johnowi Medina udało się przełożyć teorie z zakresu psychologii i genetyki, oparte na licznych badaniach naukowych, na praktyczne rady dotyczące funkcjonowania dziecka. Całość została napisana w bardzo przystępny i prosty sposób, każdy rodzic znajdzie tu coś dla siebie.

Książka w kompleksowy sposób porusza zagadnienia związane z rodzicielstwem, od okresu poczęcia, aż po wiek niemowlęcy i następne lata. Autor pisze o tym, jak wzajemne relacje rodziców wpływają na rozwój intelektualny i emocjonalny dziecka, radzi wspierać swe partnerki bo to na nich spoczywa główny trud opieki nad maluchami (w trakcie lektury tego rozdziału, cały czas mamrotałam pod nosem, że musi go przeczytać mój mąż, może inny męski punkt widzenia zmieni jego sposób postrzegania obowiązków rodzicielskich). Opisuje kreatywne podejście do zabaw z dzieckiem, pokazuje w jaki sposób telewizja wpływa na procesy poznawcze u dzieci (dziecko do drugiego roku życia nie powinno oglądać telewizji [sic!], ciekawe, jak długo uda nam się wytrwać w tym postanowieniu?), udziela wskazówek jak radzić sobie z negatywnymi emocjami naszych dzieci i udowadnia, jak ważne jest wyznaczanie granic i pokazywanie co, jest dobre, a co złe. Obala także różne mity np. na temat tego, że słuchanie muzyki klasycznej wpływa na poziom inteligencji dziecka będącego jeszcze w brzuchu mamy- co najwyżej kształtuje jego przyszłe gusta muzyczne, ale na pewno nie wpływa na IQ.

Nie jest to poradnik z zakresu psychologii wychowawczej, bowiem autor przytacza wiele badań dotyczących procesów poznawczych, funkcjonowania mózgu i genetyki. Niektórzy czytelnicy czynili zarzut z tego, że książka jest naszpikowana rożnymi teoriami naukowymi, ale dla mnie jest to właśnie zdecydowana zaleta tej publikacji, gdyż lubię wiedzieć na czym opierają się prezentowane wnioski.

Ogromnym atutem tej książki jest natomiast to, że autor nie poprzestał na naukowych podstawach, ale często sięga po własne doświadczenia rodzicielskie i w niezwykle ciepły, i emocjonalny sposób ukazuje proces wychowawczy. Prawdziwie rodzicielstwo to cała gama doświadczeń: od przypływów skrajnego zmęczenia, przez oceany miłości, po kaskady śmiechu ("Nie, kupa nigdy nie wyjdzie ci przez siusiaka" - tak, tak, wypowiedziałem raz takie zdanie!). I prawie nigdy nie podporządkowuje się naszym oczekiwaniom. [...] Dzieci na wieki wieków będą najbardziej niesfornymi i frustrującymi istotami na świecie.

Dlatego po kolejnej słabo przespanej nocy mojego synka i dniu pełnym płaczu oraz marudzenia, z uporem i nadzieją na ukojenie będę wracać do poniższych słów: W pierwszych latach rodzicielstwa możesz czasem mieć wrażenie, że dzieci tylko biorą, ale to, co wydaje ci się braniem, jest formą zakamuflowanego dawania. Dzieci przychodzą do ciebie z infekcją ucha, a w rzeczywistości dają ci cierpliwość. Pokazują ci fochy, a naprawdę dają ci przywilej obserwowania powstającej właśnie osobowości. Zanim się spostrzeżesz, wychowasz kolejne ludzkie istnienie. Uświadomisz sobie, jak wielki zaszczyt, być kimś, kto wprowadza w świat nowe życie. Mówiłem, ze w wychowaniu chodzi o wspomagania rozwoju mózgu dziecka, ale nie do końca miałem rację. W wychowaniu dzieci chodzi przede wszystkim o wspomaganiu rozwoju ludzkich serc. Nie ma w tej książce myśli, która byłaby ważniejsza dla młodych rodziców.

Amen. 

Moja ocena: 5


Komentarze

Popularne posty