"Nóż" Jo Nesbø, Wydawnictwo Dolnośląskie.

To już dwunasty tom z cyklu o Harrym Hole i myślę, że fanów tej postaci nie trzeba do jego lektury w ogóle przekonywać. Tym, którzy nie znają świetnych kryminałów Jo Nesbø, gorąco namawiam do nadrobienia zaległości, bo naprawdę warto. 

Harry Hole nigdy nie był ideałem, za to genialnym policjantem, który ma nosa i niebywały talent do rozwiązywania najbardziej skomplikowanych dochodzeń. Ma też poważny problem z alkoholem, który komplikuje jego życie zawodowe i osobiste. Harry właśnie wpadł w jeden ze swoich alkoholowych ciągów, Rakel wyrzuciła go z domu, w pracy został zdegradowany, a przydzielane zadania wręcz uwłaczają jego śledczej godności. Niestety wkrótce sprawy przybierają jeszcze gorszy obrót. Powrót do ukochanej, na który miał nadzieję, staje się nierealny. Rakel zostaje zamordowana...

Harry za wszelką cenę pragnie wytropić jej zabójcę, ale sprawa okazuje się bardziej skomplikowana niż policjant się spodziewał. Hole metodycznie, krok po kroku, sprawdza potencjalnych sprawców.,  a kiedy wpada na ostateczny trop, załamuje się. Prawda okazuje się gorsza niż przypuszczał, a życie bez Rakel jest nie do zniesienia. W tej części Harry odsłania przed czytelnikami najgorsze strony swego charakteru, a jednocześnie jest nam go żal i jesteśmy w stanie wybaczyć mu niemal wszystko. 

Po raz kolejny Jo Nesbø napisał świetny kryminał, trzymający w napięciu do ostatniej strony, z równie dobrym i angażującym tłem psychologiczno-obyczajowym. Lubię cykl o Harrym Hole właśnie za to, że jego główny bohater to  niejednoznaczna i nieszablonowa postać. Za to, że pisarz zręcznie plącze tropy i wątki, wodzi za nos, by czytelnik do ostatniej strony zastanawiał się czy już wszystko na pewno zostało w tej sprawie powiedziane. I choć przez chwilę obawiałam się, że pisarz chce zakończyć cykl o Harrym Hole na tej części właśnie, ale jak dla mnie, zakończenie sugeruje, że nasz poturbowany przez życie glina, jeszcze wróci do akcji.

Co tu dużo mówić, Jo Nesbø jest jak zawsze w formie, a Harry w tarapatach jak nigdy przedtem. To trzeba przeczytać!