"Mikrotyki" Paweł Sołtys, Wydawnictwo Czarne.

Paweł Sołtys, znany w świecie muzycznym, jako Pablopavo, dał się poznać jako autor niebanalnych i przenikliwych tekstów. Swą prozą natomiast udowodnił, że potrafi pięknie i zajmująco opowiadać, dlatego nikogo nie dziwią nominacje do prestiżowych nagród literackich, jak Paszport Polityki czy Nike oraz powszechne zachwyty krytyków literackich.

 "Mikrotyki" to zbiór krótkich, czyli "mikro" opowiadań, który zachwyca pod względem językowym i stylistycznym. Wspomnienia luźno snute przez narratora wzajemnie się przenikają i łączą ze sobą, opowiadając nam różne zdarzenia z jego życia. Sporo tu aluzji, niedomówień, miejsca dla interpretacji własnych czytelnika. Niektóre zdania to majstersztyk, chciałoby się je spisywać w zeszycie, którego już dawno nie ma i zapamiętać na zawsze.

Poetycki, ale minimalistyczny styl z lekkością i w punkt wyraża emocje i spostrzeżenia, które dobrze znamy. Autor z niebywałą lekkością  i w sposób niebanalny opisuje rzeczywistość, którą widzimy za oknem. Ta opowieść mogłaby się toczyć w dowolnym mieście w Polsce, jej bohaterowie są wyjątkowi, a jednocześnie dobrze nam znani, codziennie mijamy ich na ulicy, spotykamy w autobusach lub w kolejce w sklepie. Nie da się jednoznacznie powiedzieć o czym jest ta książka, każde opowiadanie jest inne, każdy z nas odczyta jego sens inaczej. To gawęda, która zachwyca formą oraz treścią i porusza nasze wewnętrzne struny. 

Czytające "Mikrotyki" miałam w głowie jedną myśl. Ktoś z takim talentem do przelewania słów na papier, powinien spróbować dłuższej formy. Chętnie, bym przeczytała powieść napisaną przez Pawła Sołtysa. Na razie pozostaje to w strefie moich życzeń, aczkolwiek autor właśnie wydał drugi zbiór opowiadań, pt. "Nieradość". Jestem ich bardzo ciekawa...