"Gorzko, gorzko"Joanna Bator, Wydawnictwo Znak.

 


Ostanie dwie powieści Joanny Bator mnie rozczarowały, więc z niepewnością, ale nadzieją, sięgnęłam po jej najnowszą książkę. Początek nie wróżył zbyt dobrze, nie mogłam się do końca wgryźć w tę historię, ale sama nie zauważyłam kiedy, opowieść mnie porwała i zahipnotyzowała. Joanna Bator tą książką po raz kolejny udowadnia, że jest świetną pisarką, która potrafi genialnie pisać i opowiadać o kobietach, nie tylko dla kobiet. 

"Gorzko, gorzko" opowiada historię czterech kobiet, spokrewnionych ze sobą nie tylko przez więzy krwi, ale także fatum, które bezwiednie przekazują sobie z pokolenia na pokolenie. Berta popełniła straszną zbrodnię, powodowana nieszczęśliwą miłością i wieloletnią tyranią ojca. Jej córka Barbara, sierota, nie umiała kochać i domagać się miłości, od zawsze uważała, że na nią nie zasługuje. Z kolei Violetta, jej pierworodna była owocem owej niemiłości, dlatego tak bardzo uczuć łaknęła i  zachłannie o nie zabiegała. Wydaje się, że jedynie Kalina ma szansę traumę, przekazywaną z pokolenia na pokolenie, oswoić i pokonać. Najpierw jednak musi poznać smutną, momentami dramatyczną i pełną bólu historię swej rodziny.

Książka opowiada o sile kobiet, ich niezłomnej woli przetrwania, mimo licznych przeciwności losu. O skutkach braku miłości i miłości, która rani, poniża oraz bez skrupułów wykorzystuje. Cała historia napisana jest w typowym, bardzo charakterystycznym dla pisarki stylu, ociera się o zjawiska nadprzyrodzone, wręcz magiczne. Mamy tu również sporą dawkę surrealizmu i grozy, niektóre sceny  naprawdę mrożą krew w żyłach. Bator bardzo wiarygodnie i ciekawie nakreśliła tło społeczne poszczególnych epok i dokonała dogłębnej analizy psychologicznej każdej ze swych bohaterek. 

Książka bardzo mi się podobała, z przyjemnością dałam się porwać i zahipnotyzować tej historii, choć powieść do wesołych raczej nie należy. Są tacy, którzy twierdzą, że to najlepsza książka pisarki, ja raczej się do tej opinii nie przychylam, ale z pewnością jest to powieść bardzo dobra i taka na jaką wszyscy wielbiciele prozy Joanny Bator czekali.

Komentarze

Popularne posty