"Pusta mapa" Alena Mornštajnová, Wydawnictwo Amaltea.


Z niecierpliwością czekałam na polski przekład kolejnej książki Aleny Mornštajnovej. "Hana" była jedną z lepszych powieści, jaką miałam okazję przeczytać w zeszłym roku. "Pusta mapa" mnie nie zawiodła, dostałam sporą dawkę dobrej literatury, którą czytałam z wielką przyjemnością. Ktoś trafnie napisał, że ta książka to idealna reprezentantka literatury środka i ja się z tym zgadzam. 

Trzypokoleniowa saga, opowiadająca o życiu spokrewnionych ze sobą kobiet pokazuje bardzo wiarygodnie i skrupulatnie cały kontekst społeczny i historyczny zdarzeń, które są ich udziałem. Książkę się świetnie czyta, autorka bardzo sprawnie posługuje się piórem, ale także sama fabuła jest wciągająca i intrygująca. Bardzo lubię powieści o życiu zwykłych ludzi, którego tłem są przełomowe wydarzenia historyczne i dziejowe traumy. Szczególnie, kiedy są one dobrze napisane i nie próbują banalizować opisywanej rzeczywistości. "Pusta mapa" spełnia wszystkie te kryteria. 

Anna, Alžběta, Anežka to trzy główne bohaterki, odpowiednio: babka, matka i córka. Akcja rozpoczyna się tuż przed rozpoczęciem pierwszej wojny światowej w północnych Czechach, a kończy po obaleniu komunizmu. Każda z kobiet zmaga się z trudami czasów, w jakich przyszło jej żyć: walczy o przetrwanie, kocha, troszczy się o dzieci i próbuje wyszarpać dla siebie odrobinę szczęścia. 

Polecam Wam ją gorąco. Ja już z niecierpliwością czekam na kolejną książkę tej wspaniałej pisarki. Bardzo się cieszę, że mogę poznać współczesną literaturę czeską, dzięki wspaniałym powieściom, które wydają Wydawnictwo Amaltea i Wydawnictwo Afera. Robicie świetną robotę, nie przestawajcie!

Komentarze

Popularne posty