"Ostatni raz" Helga Flatland, Wydawnictwo Poznańskie

 

Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich to zdecydowanie w tym roku moja ulubiona seria. Jeśli mam ochotę zagłębić się w dobrej lekturze, bez wahania wybieram kolejny tytuł, bo wiem, że się nie zawiodę. Poprzednia książka autorki, pt. "Współczesna rodzina" bardzo mi się podobała, z tym większą ciekawością sięgnęłam po jej następną powieść i od razu Wam powiem, że się nie zawiodłam. Helga Flatland ma niezwykły dar pisania o relacjach rodzinnych, można powiedzieć, że specjalizuje się w przedstawianiu niezwykle skomplikowanych więzi łączących dorosłych ludzi z ich starzejącymi się rodzicami. Ta perspektywa jest wyjątkowo pociągająca dla czytelnika w moim wieku, bo wielu z bohaterów książek Flatland wyraża i odczuwa emocje oraz przeżywa problemy, z którymi się w stu procentach utożsamiam. 

"Ostatni raz" to wzruszająca opowieść o relacji dorosłej kobiety z umierającą matką i umierającej kobiety z córką będącą pełną żalu względem matki. Niewypowiedziane nigdy na głos pretensje i oskarżenia, czy też słowa przeprosin krążą między nimi nieudolnie, mimo kurczącego się czasu. Sigrid jest lekarką, matką dwójki dzieci, razem z partnerem mieszka w Oslo. Rzadko wraca do rodzinnej miejscowości, gdzie samotnie mieszka jej matka Anne. Kiedy okazuje się, że Anne jest śmiertelnie chora, cała rodzina musi zmierzyć się z diagnozą, jednak to skomplikowana więź matki i córki zostanie wystawiona na największą próbę. 

Piękna, pełna czułości powieść, która porusza trudne kwestie i zmusza do refleksji. Czytelnik ma okazję poznać perspektywę matki i córki, dzięki czemu otrzymuje wzruszający i szczery do bólu psychologiczny portret rodzinny. Zdecydowanie polecam!